WYWIAD ZE STRAŻAKAMI

Dziś prezentujemy kolejne, bardzo ważne zadanie z projektu Szkoły Podstawowej im. Bohaterów Westerplatte w Chobieni „Wiem, potrafię – JESTEM BEZPIECZNY!!!”. Jest to drugi wywiad z cyklu „Dowiem się więcej od profesjonalisty – strażak/ratownik”. Z powodu wciąż trwających, bardzo restrykcyjnych, obostrzeń związanych z pandemią Covid – 19, wywiad ze strażakami- ratownikami KSRG OSP w Chobieni: panem Sławomirem Lechmanem i jego synem – Jakubem Lechmanem przygotowaliśmy w trybie współpracy zdalnej i prezentujemy w wersji tradycyjnego wywiadu. Pytania do profesjonalistów przygotowali uczniowie klas IVb, Vb, VIIb pod nadzorem nauczycieli języka polskiego: pani Katarzyny Bolińskiej- Macieszy i Agaty Góralskiej.

Zapraszamy i zachęcamy do lektury!!!

Wywiad  ze strażakami KSRG OSP w Chobieni:

Sławomirem Lechmanem  i Jakubem Lechmanem

  1. Jak należy zachować się podczas pożaru?

– W przypadku pożaru domu musimy zachować spokój. Musimy zaalarmować wszystkich swoich domowników i jak najszybciej uciec z płonącego budynku. Pamiętajmy, aby poruszać się jak najniżej podłogi, ponieważ wtedy będziemy mogli coś zobaczyć oraz tam będzie znajdował się tlen. Pamiętajmy o zakrywaniu ust oraz nosa i przede wszystkim – nie otwierajmy okien i drzwi, jeśli nie jest to konieczne. Jeśli udało się uciec, musimy policzyć wszystkich domowników, aby upewnić się, że nikt nie został w płonącym domu. Wezwijmy straż pożarną!

2. Ile mniej więcej zgłoszeń ma straż pożarna?

 – Mówiąc tutaj o Ochotniczych Strażach Pożarnych to wszystko zależy od danego miejsca, w którym znajduje się owa jednostka, sytuacji panującej w jej obrębie oraz jak my to nazywamy – sezonie, który panuje. Przykładowo jeśli mamy zimę to jest sezon grzewczy i wtedy mamy więcej wyjazdów, które często dotyczą pożarów kominów, wypadków, wypadków na zbiornikach wodnych. Zawsze bywają miesiące, że nie dzieje się nic, w innych mogą zdarzać się pojedyncze zgłoszenia a może być też tak, że są wyjazdy codziennie lub kilka razy dziennie.

3. Czy często wybuchają pożary?

– Tak jak już mówiłem, bywają okresy w których powstawanie pożarów jest częstsze niż w innych momentach. Przykładowo, zazwyczaj wiosną powstaje bardzo dużo pożarów traw, pól oraz lasów niż w innych porach roku.

4. Jakie są najczęstsze przyczyny pożarów?

– Najczęstszymi przyczynami pożarów są nieodpowiednie posługiwanie się ogniem, podpalenie lub pozostawienie otwartego ognia bez nadzoru. Często przez głupie zabawy z ogniem może dojść do ogromnego pożaru.

5. Skąd bierzecie i gdzie trzymacie wodę potrzebną do gaszenia pożarów?

 – Wodę przechowujemy w dużym zbiorniku , która jest w środku wozu strażackiego. Jeśli potrzebujemy napełnić zbiornik wodą ,to wtedy możemy skorzystać z hydrantu. Mamy również możliwość pobrania wody ze stawu, jeziora lub rzeki za pomocą specjalnych pływających pomp wodnych i wielkich węży.

6. Gdzie zamieszkują osoby po stracie domu?

– W przypadku, gdy dom ulegnie spaleniu w pożarze mieszkańcy mogą liczyć na pomocną dłoń od instytucji lub społeczności. Rodziny, które straciły dach nad głową mogą otrzymać mieszkanie w domu socjalnym lub komunalnym.

 7. Dlaczego wybrał Pan bycie strażakiem, a nie kimś innym?

 – Do bycia strażakiem namówił mnie mój tata, który również jest strażakiem-ratownikiem w Ochotniczej Straży Pożarnej oraz kierowcą wozu strażackiego. Wcześniej nie interesowało mnie to, ale w momencie w którym mój tata dołączył do straży i zaczął dzielić się ze mną wiedzą, historiami z akcji strażackich, zdjęciami to wtedy zainteresowałem się. Pewnego dnia tata przyniósł mi mundur strażacki do domu, powiedział mi, abym go ubrał i zapytał czy chcę zostać strażakiem. Bez zastanowienia powiedziałem, że chcę zostać strażakiem i od tamtego momentu jestem nim do dziś, a od tamtego dnia minęło już pięć lat.

8. Czy praca w straży pożarnej jest trudna?

– Zdecydowanie do łatwych nie należy. Musimy być wydajni fizycznie oraz psychicznie. Musimy być na wszystko przygotowani i musimy sprostać wielu sytuacjom. Mówi się, że strażaka rozpoznaje się często po tym, że biegnie tam, skąd inni uciekają.

9. Czy straż pożarna zajmuje się tylko gaszeniem pożarów? W jakich akcjach jeszcze uczestniczy?

 – Na dzień dzisiejszy straż pożarna zajmuje się wieloma innymi rzeczami niż tylko gaszeniem pożarów. Głównie wspieramy również System Ratownictwa Medycznego i udzielamy Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy. Mamy specjalne jednostki, które są wykwalifikowane w zdarzeniach związanych z substancjami chemicznymi, zdarzeniach związanych ze zbiornikami wodnymi, jeziorami, rzekami, morzem. Dodatkowo mamy wyspecjalizowane jednostki, które zajmują się zdarzeniami na wysokościach, mamy nawet jednostki, które są wyspecjalizowane w poszukiwaniach zaginionych osób i mają psy tropiące.

10. Co zrobić , gdy wyczuje gaz na klatce schodowej?

– Najważniejsze – nie włączaj światła ani nie zapalaj zapalniczek, zapałek. Postaraj się zamknąć dopływ gazu i przede wszystkim – poinformuj mieszkańców oraz Straż Pożarną. Otwórz wszystkie okna oraz drzwi, pomieszczenia muszą się przewietrzyć i opuść budynek jak najszybciej.

11. Jak zachować się w sytuacji kiedy jestem świadkiem wypadku samochodowego?

– Zachowaj spokój, upewnij się że jesteś bezpieczny i wtedy zajmij  się poszkodowanymi. Zabezpiecz miejsce zdarzenia za pomocą trójkąta ostrzegawczego, załóż kamizelkę odblaskową, aby być widocznym. Sprawdź jaki jest stan poszkodowanych, ilu ich jest i wezwij pomoc dzwoniąc na numer alarmowy.

 12. Czym można ugasić palącego się człowieka? Co trzeba zrobić w takiej sytuacji?

 – Nie używajmy gaśnicy, możemy użyć jedynie wody. Najlepsze co możemy zrobić w tej sytuacji to powiedzieć osobie, aby położyła się na ziemi i zaczęła się przetaczać na podłodze. Możemy wziąć gruby koc, ubranie lub specjalną matę gaśniczą i dokładnie przykryć nią palącego się człowieka w taki sposób, aby nie dostało się tam powietrze. Brak tlenu skutecznie zdusi ogień. Oparzenia możemy polać wodą, jeśli odzież jest bezpośrednio przyczepiona do skóry – nie zdejmujemy jej na siłę! Musimy wezwać pomoc.

13 Co zrobić gdy widzę, że ktoś tonie, a w pobliżu nie ma ratownika?

– Wezwij pomoc, zadzwoń na 112 lub krzycz. Nigdy nie wchodź do wody , jeśli nie potrafisz pływać lub nie czujesz się pewnie. Aby pomóc tonącemu najlepiej rzucić mu coś czego będzie mógł się chwycić, np. wiosło, kij, kawałek ubrania. Nigdy nie wyciągaj do niego swojej dłoni, ponieważ osoba tonąca ma bardzo mocny chwyt – spowoduje to wpadnięcie do wody i razem będziecie tonąć. Jeśli jednak nie możemy dotrzeć do poszkodowanego w taki sposób, byśmy mogli mu z brzegu coś rzucić, to uważajmy – skok do wody to ostateczność.

 14. Na jakie niebezpieczeństwa są narażeni strażacy?

 – Strażacy są narażeni na oparzenia, inne utraty zdrowia a nawet życia. Nasza praca jest bardzo niebezpieczna i często bywa, że jest bardzo stresująca. Często musimy pracować bardzo mocno fizycznie w ciężkich warunkach, często jesteśmy narażeni też na różnego rodzaju choroby, które mogą powstać po jakimś czasie wykonywania naszego zawodu.

15. Co czuje strażak podczas akcji?

– Mówiąc o większych zdarzeniach jak na przykład pożar, na pewno każdy z nas odczuwa strach. Ogień jest niewyobrażalnie potężnym żywiołem. Odczuwamy też stres, który jednak podczas akcji się pojawia. Najlepsza jednak jest radość po akcji i świadomość, że wszystko po części dobrze się skończyło.

16. Czy często podczas takich akcji ratunkowych coś Wam się dzieje?

– Bywają akcje ,w których ranni zostają strażacy. U nas na szczęście nie za często słyszy się takie informacje, lecz jednak takie się zdarzają. Jesteśmy narażeni na niebezpieczeństwo podczas naszej pracy i może zdarzyć się, że ktoś zostanie ranny lub zginie podczas ratowania czyjegoś życia lub mienia.

17. Skąd strażacy czerpią wiedzę i umiejętności?

 – Nieustannie szkolimy się i jesteśmy ciągle do przodu z nowymi rzeczami. Organizujemy często różnego rodzaju kursy, szkolenia, manewry ,przy których zdobywamy wzajemnie nowe umiejętności i uczymy się. Sam miałem okazję uczestniczyć w Międzynarodowych Manewrach Techniczno-medycznych Polska-Włochy

18. Jakie cechy charakteru powinien mieć strażak?

 – Na pewno strażak powinien być odważny, męski oraz powinien mieć umiejętność działania w trudnych sytuacjach. Trzeba być odpornym psychicznie na niektóre straszne sytuacje i widoki, które towarzyszą nam w akcjach.

19. Jak wyglądała najtrudniejsza akcja, w której brał Pan udział i czego dotyczyła?

 – Najtrudniejszą akcję, którą pamiętam był pożar domu, w którym musieliśmy ewakuować 9 rodzin, ugasić pożar, wynieść wszystkie meble i dogasić ten pożar, dodatkowo zabezpieczyć go przed ponownym zapaleniem się. Pamiętam, że akcja trwała wiele godzin.

20. Co skłoniło Pana, aby wybrać ten zawód?

– Jak już wspominałem, do bycia strażakiem głównie przyczynił się mój tata, który również jest strażakiem w tej samej jednostce straży pożarnej. Zainteresowałem się tematem po tym, jak on sam opowiadał mi dużo na temat akcji strażackich i postanowiłem, że sam zostanę strażakiem.

21. Czy już od dziecka marzył Pan, by zostać strażakiem?

 – Szczerze? Będąc dzieckiem nie myślałem nawet o tym, że zostanę strażakiem. Natomiast będąc troszkę starszy zmieniłem zdanie co do tego i wyszło tak, że zostałem strażakiem. Swoją drogą – od dziecka marzyłem, żeby zostać ratownikiem medycznym lub policjantem.

 22. Kto jest patronem straży pożarnej i dlaczego?

– Patronem strażaków jest Święty Florian. Florian był rzymskim oficerem, chrześcijaninem. W XII wieku relikwie świętego zostały przewiezione do Krakowa i spoczęły w świątyni. Kilkaset lat później wybuchł wielki pożar, który strawił całą dzielnicę Krakowa, ocalała jedynie świątynia, w której znajdowały się relikwie Świętego Floriana. Od tamtego czasu przyjęto go jako patrona pożaru, powodzi i sztormów. Stał się patronem strażaków, hutników, kominiarzy oraz piekarzy.

Pytania do ratowników Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy:

1. Jak należy zająć się osobą nieprzytomną? Jakie czynności należy wykonać? Jak sprawdzić czy nieprzytomna osoba oddycha?

– Przede wszystkim musimy zapewnić sobie bezpieczeństwo, gdyż to ono jest dla nas najważniejsze. Przed podejściem do osoby poszkodowanej powinniśmy zorientować się, w jakim miejscu znajduje się ta osoba, co jest wokół niej i czy może być potencjalne zagrożenie. Musimy również zabezpieczyć się w miarę możliwości w ochronę swoich dłoni przed krwią lub innymi płynami poszkodowanego, zakładając przy tym rękawiczki. Takie rękawiczki możemy znaleźć w apteczce. Podchodzimy do osoby leżącej, łapiemy za jej barki i delikatnie potrząsając mówimy dosyć głośno: “Halo! Słyszysz mnie? Co się stało?!”. Jeśli widzimy, że osoba próbuje nam coś odpowiedzieć lub reaguje na nasze potrząsanie – układamy ją na boku i wzywamy pomoc. Jeśli osoba nie reaguje, wtedy musimy sprawdzić jej oddech. Aby to zrobić musimy odchylić jej głowę do tyłu, łapiąc jedną ręką za brodę, drugą rękę położyć na czole i delikatnie odchylić. Następnie musimy przyłożyć swój policzek do twarzy poszkodowanej osoby, a swój wzrok skierować na klatkę piersiową, aby zobaczyć czy się unosi. Jeśli stwierdzimy, że osoba nie oddycha, wtedy wzywamy pomoc, dzwonimy na numer alarmowy i postępujemy zgodnie ze wskazówkami operatora.

 2.Co to jest resuscytacja i jak się ją wykonuje?

– Resuscytacja Krążeniowo-Oddechowa (RKO) – są to czynności, które wykonujemy w momencie stwierdzenia braku  oddechu u osoby poszkodowanej. Kiedy stwierdzimy, że osoba nieprzytomna nie oddycha musimy wykonać RKO. Wykonuje się to poprzez położenie rąk (jedna na drugiej) na środku klatki piersiowej osoby poszkodowanej, kolejno na wyprostowanych łokciach musimy całym ciałem naciskać na klatkę piersiową. Schematycznie wykonujemy 30 uciśnięć oraz 2 wdechy, natomiast od jakiegoś czasu wdechów nie zaleca się wykonywać! Wykonujemy same uciśnięcia klatki piersiowej do momentu aż: u poszkodowanego zaobserwujemy powrót  oddechu, zmęczymy się i nie jesteśmy w stanie dalej uciskać klatki, przyjedzie pomoc.

3. Gdzie w Chobieni znajduje się defibrylator?

– Obecnie jeden defibrylator znajduje się w Punkcie Aptecznym “Eliksir” na Rynku w Chobieni.

 Drugi defibrylator znajduje się natomiast w Remizie Ochotniczej Straży Pożarnej w Chobieni.

4.Jak zatamować krwawienie z nosa? –

– W przypadku krwotoku z nosa NIGDY nie odchylamy głowy do tyłu, ponieważ może spowodować to cofnięcie się krwi do gardła i zakrztuszenie się. Musimy sprawdzić, czy jest bezpiecznie, musimy założy rękawiczki na nasze dłonie. Osobę z krwotokiem z nosa najlepiej jest posadzić na krześle i pochylić jej głowę do przodu oraz pochylić w dół. Należy przyłożyć kompres gazowy do nosa oraz zacisnąć skrzydełka nosa, następnie należy zrobić zimny okład na kark, który spowoduje zaciśnięcie się naczyń krwionośnych w nosie i tym samym krwotok ustąpi.

 5. Co zrobić kiedy ktoś się zakrztusi?

– Jeśli widzimy, że ktoś się krztusi to musimy działać natychmiastowo. Podchodzimy do osoby od tyłu, pochylamy go do przodu tak, aby jego głowa była niżej niż tułów, wolną ręką podtrzymujemy go w pasie a otwartą dłonią drugiej ręki wykonujemy kilka energicznych uderzeń między łopatki i obserwujemy. Jeżeli to nie spowodowało usunięcia ciała obcego, należy w drugiej kolejności; stanąć za poszkodowanym i wyznaczyć połowę odległości między mostkiem a pępkiem, następnie położyć tam swoją rękę zaciśniętą w pięść, do tego należy dołożyć drugą ręką i należy zrobić 5 energicznych ruchów do siebie i ku górze. Jeśli to nie pomogło, musimy wezwać natychmiast pomoc.

Jeżeli osoba zakrztuszona przestaje oddychać, natychmiast przystępujemy do RKO.

 6. Jak zabezpieczyć złamaną lub zwichniętą kończynę?

– Przede wszystkim musimy ograniczyć poruszanie kończyną do minimum, ponieważ każde nawet niewielkie ruchy są bardzo bolesne. Musimy unieruchomić i usztywnić złamaną kończynę, a do tego możemy wykorzystać każdy sztywny i twardy przedmiot, np. Gruby patyk, metalowy pręt, kawałek deski. Przykładamy przykładowo taki kawałek deski pod złamaną nogę, następnie bandażujemy ją z pominięciem miejsca złamania, zwichnięcia i w taki sposób usztywniliśmy uszkodzoną  nogę. Jeśli nie mamy pod ręką żadnego przedmiotu to bez obaw, możemy złączyć obie nogi ze sobą i obydwie zabandażować. W przypadku złamanej ręki postępujemy podobnie, musimy ją  usztywnić i zabandażować. Dodatkowo możemy założyć temblak na rękę, do tego możemy wykorzystać chustę trójkątną z apteczki. Śmiało do tego możemy użyć szalika, bluzy lub koszulki.

 7. Co zrobić , kiedy osoba dostaje drgawek?

 – Znów, tak jak przy każdej sytuacji, powinniśmy zadbać o własne bezpieczeństwo. Następnie powinniśmy podejść do osoby poszkodowanej i zastosować u niej pozycję boczną oraz podtrzymywać głowę delikatnie w górze, aby podczas napadu drgawek nie uderzyła się nią o podłogę. Przede wszystkim NIE MOŻEMY; krępować ruchów osoby z drgawkami, wkładać przedmiotów, palców do ust, bić po twarzy w celu ocucenia! Napad drgawkowy zazwyczaj trwa od 2 do 5 minut i potem ustaje, ale jeśli zdarzy się sytuacja, że napad drgawek trwa stosunkowo długo lub występuje jeden napad za drugim – powinniśmy zadzwonić po pogotowie. Możemy poszukać wskazówek u poszkodowanego. Często osoby chorujące na padaczkę lub epilepsję mogą mieć specjalne opaski na ręce, które o tym informują. Taka informacja przyda się ratownikowi, który będzie udzielał pierwszej pomocy.

8. Co zrobić,  kiedy osoba się mocno oparzy?

– W takiej sytuacji musimy schłodzić miejsce oparzenia pod letnią wodą. Jest to bardzo ważne, ponieważ woda nie może być lodowata ani gorąca. Schłodzenie miejsca oparzenia powoduje, że rana szybciej się zagoi oraz załagodzi ból poszkodowanemu. Powinniśmy schładzać ranę przez około 15 minut, następnie powinniśmy zabezpieczyć ranę jałowym opatrunkiem. Musimy pamiętać, aby nie natłuszczać rany, nie dawać na nią żadnego tłuszczu, ponieważ to może spowodować wdanie się infekcji.

9. Jakie informacje trzeba podać , wzywając policję, pogotowie lub straż pożarną?

– Najważniejszą rzeczą jaką musimy powiedzieć to informacja o naszej lokalizacji, gdzie się znajdujemy. Kolejno musimy powiedzieć, co się stało, ile jest osób poszkodowanych oraz jaki jest ich stan. Przykładowo: “Znajduję się w Szkole Podstawowej w Chobieni, gmina Rudna. Na ziemi leży starszy Pan, który rozbił sobie głowę, jest przytomny.” Ważne jest, aby podać w jakiej jesteśmy gminie, powiecie lub jeśli nie wiemy, to należy podać jakieś charakterystyczne miejsce, co widzimy oraz najważniejsze: NIE ROZŁĄCZAMY SIĘ! Nie możemy się sami rozłączyć, ponieważ operator, który będzie nam pomagał, może zadawać ciągle pytania. Jeśli operator powie, że przyjął zgłoszenie – wtedy możemy się rozłączyć.

10. W jakich sytuacjach dzwonić na 112 a w jakich sytuacjach na konkretny numer?

– Obecnie rozróżniamy numer alarmowy 112, który jest Europejskim Numerem Ratunkowym. W Polsce aktualnie pod ten numer są podłączone takie służby jak: Pogotowie (999) oraz Policja (997). Oznacza to, że jeśli wykręcimy te dwa numery to i tak odbierze operator numeru 112. Obecnie jedynym numerem, który nie jest jeszcze w to włączony jest numer na Straż Pożarną czyli 998. Jeśli zadzwonimy na 998, to odbierze najbliższa nam jednostka Państwowej Straży Pożarnej. Ale pamiętajcie, niezależnie na jaki numer zadzwonicie to i tak pomoc zostanie wam udzielona. Możecie zadzwonić na Straż Pożarną i powiedzieć, że ktoś nieprzytomny leży na chodniku. Pomoc zawsze do was dotrze i każdy wam powie, co macie dokładnie robić.

11. Jaka jest Pana najbardziej zapamiętana akcja?

 – Najbardziej zapamiętaną akcją był wypadek motocyklisty, który zdarzył się kilka lat temu. Motocyklista jadący bez kasku na głowie uderzył w samochód. Stan motocyklisty był bardzo ciężki. Jakiś czas po wypadku dowiedzieliśmy się prywatnie, że motocyklista zmarł w szpitalu.

12. Z jakim najcięższym przypadkiem się Pan spotkał?

– Myślę, że najcięższym przypadkiem był tamten wypadek motocyklisty, o którym wspominałem wcześniej.

13. Jak wgląda Pana praca podczas pandemii?

– Jako strażak-ratownik staram się pomagać wszystkim, jak tylko mogę. Sytuacja w pandemii nie jest za ciekawa i jest ciężka, więc strażacy są bardzo zmotywowani do tego, aby nieść pomoc najbardziej potrzebującym. Tak jak wspomniałem wcześniej, działania ratowników w straży pożarnej polegają głównie na wspomaganiu lekarzy w szpitalach, transporcie pacjentów do szpitali i na szczepienia.

14. Czy w czasach covid-19 macie więcej zgłoszeń?

– Mówiąc ogólnie o Straży Pożarnej w Polsce to owszem, jest sporo wezwań. Obecnie Straż Pożarna wspomaga Ratownictwo Medyczne i zabezpiecza szpitale covidowe, pomaga w szpitalach, pomaga w transportach osób z COVID-19. Na szczęście jednostka straży pożarnej w Chobieni nie ma prawie wcale takich zgłoszeń, co bardzo nas buduje, ponieważ pokazuje, że sytuacja na naszym rejonie nie jest tak ciężka jak w innych częściach kraju.

15. W co wyposażona jest karetka?

– Na swoim wyposażeniu nie mamy karetki, więc ciężko mi jest wytłumaczyć co znajduje się w karetce. Natomiast mogę śmiało opowiedzieć jaki sprzęt medyczny znajduje się u nas w wozie strażackim. Posiadamy torbę medyczną PSP R2, w której mamy masę opatrunków, bandaży, mamy butlę z tlenem, dzięki której możemy podać tlen poszkodowanemu, mamy specjalne folie termiczne, którymi możemy okryć poszkodowanego, aby nie tracił ciepła, posiadamy kołnierz ortopedyczny do usztywnienia szyi przy wypadku. Mamy w wozie również deskę ortopedyczną służącą do zabezpieczeniu poszkodowanego z możliwością przetransportowania go w dane miejsce, do tego mamy torbę ze specjalnymi szynami Kramera, które służą do usztywnienia złamań. W swoim wozie posiadamy również zestaw ze specjalnymi hydrożelami, które służą nam do zabezpieczania oparzeń na ciele oraz najważniejsze – posiadamy defibrylator AED.

16. Jak długo czeka się na karetkę?

– Czas oczekiwania na karetkę zawsze zależy od długości drogi, którą ma pokonać karetka oraz sytuacji na drodze czyli. korki, pogoda itp. Jeśli karetka ma przyjechać z miasta na wieś oddaloną powiedzmy o 20km to zawsze będzie to dłużej niż miałby jechać z jednego końca miasta na drugi koniec. Dlatego do wsparcia Zespołu Ratownictwa Medycznego wysyłane są Jednostki Operacyjno Techniczne Ochotniczych Straży Pożarnych Krajowego Systemu Ratowniczo Gaśniczego, w której skład wchodzi OSP Chobienia.

17. Czy za nieudzielenie pierwszej pomocy grożą jakieś konsekwencje?

– Tak. Obowiązkiem każdego z nas jest udzielenie pierwszej pomocy, zareagowanie na zagrożenie. W przypadku nieudzielenia pierwszej pomocy może grozić nam kara pozbawienia wolności do 3 lat.

18. Czy studia ratownictwa medycznego są trudne?

– Niestety nie posiadam takiej wiedzy, ale osobiście wziąłem udział w kursie na ratownika Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy, aby uzyskać tytuł ratownika i mogę powiedzieć, że do łatwych to nie należało.

 19. Jakie emocje wywołuje ten zawód?

 – Zawód w którym ratuje się ludzkie życie wywołuje wiele emocji, niektóre ciężko jest opisać. Czasem zdarza się, że jesteśmy źli, smutni przez sytuacje, które miały miejsce podczas akcji, a czasem jesteśmy dumni, szczęśliwi i zadowoleni z tego co robimy i jak działamy.

20. Czy często się Pan denerwuje, będąc w takim zawodzie?

– Czasem zdarzają się sytuacje, w których jesteśmy źli na kogoś lub na siebie. Wszystko wynika z sytuacji, w której się znajdujemy. Natomiast jeśli mowa tutaj o denerwowaniu się, czy o stresie, to owszem – stres jest częścią naszej pracy i zawsze towarzyszy nam w działaniach.

21. Czemu akurat taki zawód Pan wybrał?

– Dlaczego zostałem ratownikiem? Dołączając do straży, wiedziałem, że obecnie Straż Pożarna to nie tylko gaszenie pożarów. Dziś strażacy zajmują się wieloma dziedzinami, przede wszystkim udzielają kwalifikowanej pierwszej pomocy. Zostałem ratownikiem, ponieważ od zawsze pomaganie innym miałem we krwi. Pomagania innym nauczyłem się już od dziecka, ponieważ wtedy zostałem wolontariuszem i jestem nim do dnia dzisiejszego. Pomaganie innym sprawia mi wielką satysfakcję.

22. Czy czuje się Pan bohaterem, ratując komuś życie?

– Czy mogę nazywać się bohaterem? Według mnie – nie. Taki zawód wybrałem i wykonuję swoją pracę, ale szczerze mogę powiedzieć, że jestem dumny z tego, co robię i sprawia mi to wiele radości. Móc uratować komuś życie to niesamowite uczucie.

                                                                                                                                      Opracował:

                                                                                        Strażak-ratownik Jakub Lechman                                                                                                                                                                                                                                                                                             

                                                                                                        Strażak-ratownik Sławomir Lechman

                                                                                                                                      Koordynator:

                                                                                                                                      Izabela Tetera                                                                                                                                         


© Wszystkie prawa zastrzeżone.
Skip to content